Nieszczęśnik



Nieszczęśnik

Widzę tę fotografię, czarno-białą
w czerwonej ramce na biurku, widzę
ten uśmiech w odbiciu twoich oczu
widzę nasze szczęście, tylko nasze
wielkie, które budowaliśmy razem
czuję i wspominam dotyk ust i
naszych powiek i splecione nasze dłonie
pamiętam twoje ciało, młode i świeże,
takie moje, takie bliskie, moje i przyszła
zimna, wiosna, lato, a Ciebie nie ma...?!

Widzę Cię tam na łące, wśród kwiatów...
nie odchodź! mówię cicho i czule...proszę!
Widzę Cię przecież, jestem tu, jestem tutaj!
tu i teraz...dlaczego idziesz? odchodzisz?
przecież wciąż Cię kocham, słyszysz!!!
Uciekasz przede mną, jakbym był chory...
chory Tobą, jakbym tonął w smutkach i
tęsknocie, nie uciekaj Kochanie, proszę!
poszła...przecież jestem nieszczęśnikiem świata...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamięć

Przywróć

Cztery ściany