Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2015

Jeszcze raz

Jeszcze raz Ile można upadać, bezlitośnie upadać i miażdżyć wszystko to co się budowało... ile można? Ile można grać pozorami słów? Ile można się bać prawdy... tej szczerej, beznadziejnej, z serca ile można się oszukiwać i być oszukiwanym w uczuciach, ile? Kolejny raz spoglądam na to popękane lustro mojego serca kolejny raz... płynął mi gorzkie łzy... skrzywdziłem człowieka... Moją jedyną prawdziwą Miłość zraniłem podłymi słowami bólu samotności i oczekiwania na … szczęście, wymarzone i upragnione. Proszę Cię nie słuchaj moich pustych słów...słuchaj tylko mojego serca słuchaj tylko nas, wierz w nas, nas proszę Cię nie uciekaj, nie zostawiaj! Nie zostawiaj mnie w tym świecie nie potrafię przestać żyć Tobą, nie potrafię zapomnieć Twojego pięknego uśmiechu i ciemnych tajemnicą oczów. Kochaj mnie! Zaufaj mi jeszcze raz, proszę Cię... ostatni raz... przed …. utonięciem w otchłani gorzkich łez proszę Cię uwierz mi jes

Nóż

Nóż Promienie słońca kłaniają się jej... zgrabnej, potężnej kobiecie. Cicho w sobie tajemniczo uśmiechniętej. W atłasowej czerwonej sukni obszytej brylantami i złotem wchodzi stopień po stopniu na sam szczyt wysokiej góry. Spogląda wstydliwie na plac wypełniony ludzkimi oddechami ludzkimi zapachami ciekawości ludźmi pożądliwie zazdrosnymi. Ona dumna, ubrana pysznie z kamienną miną powagi sprawy drżała wewnątrz duchem i … sercem, oddech się łamał, boi się. Boi się spojrzeć w jego oblicze we wzrok uwielbianego pana swego męża, króla wszechświata boi się być jego żoną, truchleje. Dochodzi spokojnie, z gracją emocji do swojego ukochanego rzuca on kolejne beztroskie, nonszalanckie spojrzenie, cisza. Spokój i wszechmocna harmonia burzy królowej ogień uczuć jej oczy się szklą jeziorem łez, on nie ruszony milczy tajemnicą chwili. Wstaje. Podnosi ku dali swą dłoń ona zamarła chłodem momentu zebrała w swoich pł

Fotografia

Fotografia Pył po pyłku kurzu upadają nie zgrabnie na blat starego stołu tańczą podniebne akrobacje ciszy kładą się delikatnie, przykrywają... Przykrywają ten pusty świat, dom przykrywają te brzydkie miejsca gdzie niegdyś przechadzałaś się młoda, silna, piękna... moja Kobieta. Teraz... pada kropla po kropli deszczu... spływa w sam środek naszego pałacu... zalewa przepiękne złote podłogi... a ten puchar stłuczony … Ten puchar, który turlał się... rdza niszczy go rdza czasu, zabija jego żywot... a nas? A nas kto zabija? Co nas dręczy i nie daje spokoju? Sumienie-? Sumienie, że uciekłeś wtedy kiedy potrzebowała Ciebie kiedy ogromny ból żył w jej sercu uciekłeś... pozwoliłeś na tą ...ruinę. Zimną krwią wyrwałeś ostatnie złote posadzki, sprzedałeś swój dom... by kąpać się w luksusie... odszedłeś kiedy krew spływała Odszedłeś kiedy krew płynęła z jej żył, mordowana przez zbójców historii... naga, gwałcona... uciekłe

Odeszła

Odeszła Kolejny raz zamykam ten pożółkły od wspomnień pamiętnik, chowam go głęboko do ciemnej szuflady, pamięć. Tylko pamięć mi zostaje, gdy ostatnie kartki monotonni życia spalę w rozżarzonym ogniu, spalę zostanie mi tylko, ona – pamięć. Nikt mi jej nie zabierze, nikt nie - potarga moich nagich myśli o … Tobie, Ty zawsze pozostaniesz żywa i piękna w mojej głowie … Nie zapomnę twych delikatnych dłoni, zgrabności ciała i figlarności ciemnych niczym kasztany jesienią oczów, nie zapomnę twego zapachu... Zapachu kobiety, dojrzałych kwiatów... nie zapomnę twych ust które czule zamykały się w moje w namiętnym, naszym pocałunku. Dziękuję Ci, że żyłaś koło mnie z zagryzionymi krwią ustami, dziękuję Ci, że nie odeszłaś letnią porą... w samotności zabierając dzieci. Dziękuję Ci... tak wiele mi dałaś tak dużo mam Ciebie, a ja... mało mało siebie dałem.... to za późno? Za późno biję się w pierś, kocham Cię. Te