Noc
Noc
Ciemna noc. Cisza
rujnująca spokojne zmysły
każdego z nas, każdego
zamkniętego w czterech
białych ścianach domu
Potężna cisza grała swoją
rolę, jak każdego dnia w
tajnym jej spektaklu życia
grała na drewnianej scenie
wymyślonego, spalonego teatru
odziana w granatową suknię
ozdobioną diamentami gwiazd
z przewieszonym na suchych
od trosk i tajemnicy piersiach
łańcuszkiem księżyca, szła...
spokojnie, charyzmatycznie
z dumnie zadartą głową w
takt egzotycznej muzyki w
takt zmysłowych nagich rytmów
patrzyła przed siebie, nieobecnie
zmysłowa, że aż gorąca od
chłodu swojego codziennego bytu
spotkała na swoje drodze ciemność
urodzie, lekko wstydliwego
kamienna jej twarz rumieńcem
się pokryła, pojawił się uśmiech
w oczach błyszczały iskry żądzy
zakochała się? podeszła do niego
bliżej, zatańczyła subtelnie
go kokietując... zakręciła sobą
w męskiej głowie, zauroczyła
chłopca oddając mu gorącą miłość
kochanki nocy, a ten w nagrodę
spłodził światu... dzień, piękny dzień.
Bardzo mi się podoba, że dodajesz klipy z muzyką do swoich wierszy, w taki sposób można dogłębniej poznać uczucia wiersza i w jakimś stopniu Ciebie poznać ;)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuje za ciepłe słowa komentarza ;)
OdpowiedzUsuń