Ostatni
Ostatni
Kochanie, mów do mnie
pozwól mi się modlić do
nas, proszę mów mów, tul
tul całkiem mocno, do utraty
sił; Kochanie, kochaj mnie.
Spójrz w moje zapłakane
oczy, nie odwracaj się ode
mnie; nie odchodź w tej
beznadziejnej, bezkresnej
ciszy... odezwij się, proszę.
Odezwij się ostatni raz, proszę
popatrz choć jeszcze raz na
moje spękane usta z braku
twojego oddechu; nie milcz
milczenie jest katorgą słów.
Nie spuszczaj swojego wzroku
z moich dziecięcych kroków
ratuj mnie przed upadkiem w
ciemność samotnych dni, proszę
uśmiechnij się ten ostatni raz.
Obiecuję – wyjdę i odejdę tam
gdzie będziesz mogła żyć sobą
wolnością, ale proszę Cię daj
się ostatni raz pokochać, daj
mi ostatni raz twój pocałunek, daj.
Daj mi iskrę płomieni ognia
buchających z naszych serc, spal
moje namiętne listy kłamstw
spal mnie całego, by mój proch
opadł znów cicho na twoje ciało.
Komentarze
Prześlij komentarz