Idą
Idą Ostatni akord trąbki i bębna zabrzmiał głośno i czule, już krople łez szczęścia tłoczą się na policzkach radosnych matek. Ojcowie poprawiają luźne krawaty goście ciekawscy świata do izb wchodzą całym tłumem, powietrze powagi chwili miesza się z potem... Potem młodych kochanków nie - śmiałych by iść dalej w życie ciągle obcy, sami, razem – odważni zamknięci w pułapce przeznaczenia. Przerażone miny młodej pary zaklęte w spojrzeniach rodziców i teściów... zadumani marzeniami wpatrzeni w srebrny krzyż wiary. Kilka ruchów w Imię Ojca i Syna skromny pocałunek spękanych ust gra muzyka.... gra serce strachem wychodzi z domu para młoda …. Dumne cienie snują się przed siebie błotnista droga trzeszczy wodą deszczu ciemne chmury oddają pokłony słońcu weselni goście idą do kościoła... idą. Grają organy. Ksiądz dumnie czyta Pismo, karci i obiecuje szczęście błogosławi świętym zaklęciem... idą młodzi nowożeńcy w melodii...