Północna noc

Północna noc

Syberyjskie świerki kołyszą
pieśni, brzozy skrywają huczne
legendy Jakucji, prosta droga płynie
przez świat na północne srogie mrozy.

Wsiada na koń chłopiec młody
futrzane żupany zakłada w wierze
że czas pomału biegnie – tu przecież
cisza, harmonia i wieczne pustkowie...

Ognisty ogier parą oddechu dymi
rży i czeka na rozkazy... gotowy
silny, odważny służyć panu – władcy, ruszają
galopem... tumany, kurz pustynnego lodu.

Matka łzę ostatnią ociera, komin dyszy
licha chałupa się przed Boską chyli
cicha noc nastała... tylko jęk dzikich psów
i pościgów wilków gra tę samą melodię.

Uparty młodzieniec biegnie przez stepy
niewinnych kryształów bieli... tylko
księżyc do gwiazd się tuli nie chce spać
biegnie zakochany, walczyć o serce panny.

Upada, zmęczony do stóp zaręczonej
prosi błagalnie o jedno słowo miłości
ta odwraca wzrok i ginie w łzach ciemności
już nigdy młodzieńca szczęściem nie utuli.

Zimna – Tajga. Potężna Pani przyroda.
Porwała chłopca, zrobiła go sługą życia
zamknęła w lodowatym pałacu na dnie
zamarzniętego już oceanu spokoju...

Desperat syberyjskiej miłości... oddał zmysły
naturze... rzucił się w nurt bystrej rzeki życia
by umrzeć, by uwolnić się od serca więzienia
odpłynął w nicość - by pamiętać - tylko o niej!

Komentarze

  1. Najgorsza ta nieodwzajemniona miłośc- taka smutna, rozpaczliwa; przywiązująca, a nie dająca zbyt wiele... a tak naprawdę nic. W imię tak silnej emocji zdolni jesteśmy do wielu czynów czy wyborów- ile to było takich, co stwierdzili po rozstaniu "już nigdy nikogo nie pokocham, idę do klasztoru"? ;)
    ale to nie musi być tak żartobliwe, bo i prawdziwych wyborów czasem sie dkonuje, konsekwentnie przestrzeganych
    M.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pamięć

Przywróć

Cztery ściany