Teatr

Teatr

Młode książątko spragnione
świata, pełne ciekawości i
pytań do otoczenia, ludzi...
postanowiło trochę go poznać.

Wstała wcześnie rano, gdzie
pomarańczowe słońce tańczyło
jeszcze ze świeża rosą i nocą...
gdzie okoliczne wioski jeszcze spały.

Radosna i szczęśliwa, że jest
pełna odwagi i rozwagi umysłu
założyła na siebie białą suknię
z atłasu... zwiewną, królewską, wyszła.

Cicho, na koniuszkach stópek,
palcach dreptała przed siebie do
krętych, zimnych schodów w dół
zeszła pomału, wysmyknęła się...

Przez mosiężną i ciężką, dobrze
chronioną bramę, poszła, wyszła
zniknęła w kłosach zbóż... płynęła
niczym wróżka nad ciepłem ziemi.

Chciała poznać zwierzęta, rośliny
las, ludzi, krajobrazy... pragnęła
odnaleźć słodycz godziny i dnia
chciała odszukać szczęście i miłości.

Zaglądała we wszystkie kąty świata
piła zimną, czystą, bystrą źródlaną
wodę, wspinała się stromymi stokami
na szczyt jej nieszczęśliwego życia góry.

Żeglowała po otwartej otchłani jeziora
odwiedziła pachnące runo leśne, zjadła
soczyste i okrągłe jagody, głaskała sarny
tuliła wiewiórki, pomagała chłopom...

Była tylko sobą, promienną dziewczyną.
Pragnęła również poznać swojego męża
pragnę męskiego pana, wysokiego,
przystojnego... tylko dla siebie, na życie.

Pewnego dnia ujrzała w tafli stawu
skrycie, nieznajomą męską twarz
uśmiechała się do niej szeregiem białych
ząbków, jędrnymi ustami i pięknymi oczami.

Chwycił ją za zgrabną dłoń
przyciągnął do swojej piersi
wejrzał w jej oczy, czary...
czarne moce... lecą razem do nieba.

Wędrowali przez ciemność ogromu
niebios, zawędrowali do chmury
różowej, pachnącej lawendą...
puszystej, położyli się obok siebie.

Leżeli w ciszy i mroku kilka chwil
gdy ten rzucił się w namiętności
na bezbronną dziewczynę, całował
pieścił, tulił, rozkochiwał... głaskał.

Ona w euforii podskoków i westchnięć
falowała w niebiosach jako główna
aktorka, grali kochanków życia, aktorów
miłości, zakochanie w sobie na zabój...

Oni tak dniami, tygodniami, pewni
siebie, ale niedługo wrócili na ziemię
rozgoryczeni, smutni, rozdrażnieni losem, 
że za późno się spostrzegli, że ciągle i tylko - grali.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamięć

Przywróć

Cztery ściany