Miłość
Miłość Uklęknij Damo przed swoją pychą, zdejmij złota koronę ozdobioną łzami ludzkich krzywd, zdejmij Damo szatę wyłożoną kamieniami kłamstw. Zamknij okna i drzwi Damo dalekiej Północy, bowiem wiatr nie zna granic, wieje silnie przed siebie łamiąc wszystkie liche gałęzie, wpadnie do Ciebie i co będzie? Zamknij się w komnacie, nie wychodź na salony domu, bowiem tajemniczy książę przybył do drzwi twego pałacu... widzisz jego mglistą postać unoszącą się niczym Zjawa... Frunie od okna do okna, trzyma różę i krzyżyk szepcze cicho z bólem przestrzelone ma serce, szuka Ciebie niewiasto... Damo mroźnych salonów śliczna, delikatna subtelna kobieta... Bezwzględna uwodzicielka i królowa niejednego męskiego serca... ukradła je też tobie Mglista Zjawo zabita dnia pięknego w lesie nad jeziorem, gdy ta rzekła czule, to już koniec! Rozdarty między bólem, zemstą a miłością i szczęściem... pragniesz ją pocałować czule, gdy ta wyryw...